Samochód jest dla większości ludzi nieodłącznym elementem życia i trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie bez niego. Stąd każdy właściciel stara się dbać o swoje auto. Na pierwszym miejscu bez wątpienia stoją wszelkie naprawy mechaniczne oraz serwisy olejowe, aby serce samochodu nie przestało nagle działać i nie zostawiło nas w żałobie po banknotach, które będą zmuszone wywędrować z portfela, aby zaradzić zaistniałej sytuacji. Dbamy także o zawieszenie, aby nie zawiodło nas w kluczowych momentach. Jak jednak wygląda troska o powłokę lakierniczą? Przecież to ona jest wystawiona w największym stopniu na działanie czynników zewnętrznych i pełni tez funkcję ozdobną samochodu.
Stado Kopciuszków
Nawet najpiękniejszy samochód, wyposażony w najdroższy lakier z dostępnej w salonie palety, wygląda raczej średnio, gdy od opon po antenę pokryty jest kurzem i błotem. Skoro więc większość z kierowców może się zgodzić co do tego, że kolor samochodu jest jego ozdobą, to wypadałoby postarać się aby była ona widoczna. Jeżeli tego nie robimy to zachowujemy się tak, jak kobieta która ubiera najpiękniejszy naszyjnik ze swojej kolekcji, a potem zakrywa go golfem. Niestety tego typu praktyki wydają się być powszechnie stosowane i po naszych drogach poruszają się całe tabuny motoryzacyjnych “Kopciuszków”, czekających, aż ktoś odkryje ich prawdziwe piękno.
Trudne początki
Skoro już ponarzekaliśmy na wszystkich dookoła, może zabierzemy się do pracy? Od czego zacząć? Na początek warto po prostu regularnie myć samochód. To bardzo ważne. Dzięki temu redukujemy ryzyko wdania się korozji i płowienia lakieru. W ostatnich latach można zaobserwować niesamowity wręcz wzrost liczby bezdotykowych myjni samochodowych. To też świadczy o tym, że coraz więcej kierowców zaczyna dbać o swoje wozy. Pamiętajmy tu o kilku rzeczach. Przede wszystkim trudne zabrudzenia należy raczej usuwać przy pomocy szczotki niż atakować je wodą pod ciśnieniem z odległości kilku milimetrów. To może spowodować odprysk na lakierze, a tego byśmy nie chcieli. Trzeba więc zachować rozsądną odległość “pistoletu” od karoserii. Jeżeli korzystamy z aktywnej piany to nakładamy ją od dołu do góry, odwrotnie niż podczas spłukiwania. Na koniec warto pokusić się także o skorzystanie z opcji woskowania. Co prawda nie da ona takich efektów jak właściwy zabieg, ale na krótki czas zabezpieczy lakier i nada mu nieco połysku.
Małe i duże dramaty
Mycie auta jest zawsze dobrą okazją do oględzin stanu nadwozia. Przy tej okazji możemy łatwo zauważyć małe niedoskonałości jak również różnego rodzaju rysy i wgniecenia, które przykryty kurzem były dla nas niewidoczne. Jeżeli usterki są poważne to trzeba zastanowić się nad wizytą u specjalisty, aby nie dopuścić do wdania się korozji, co doprowadzi do większych szkód i późniejszych kosztów. W mikro rys i niedoskonałości możemy podjąć się ich usunięcia na własną rękę. Można to uznać za pierwszy krok w procesie nabłyszczania samochodu. Do tego celu przyda się nam z pewnością pasta polerska oraz elektryczna polerka lub szmatka i ogrom cierpliwości. Trzeba tu podkreślić, że polerowanie mechaniczne daje dużo lepszy efekt, ale wymaga też doświadczenia. W innym wypadku raczej zaszkodzimy niż pomożemy. Trzeba pamiętać, że przed całym zabiegiem musimy wysuszyć samochód oraz wykonać zabieg w cieniu. Polerowanie rozgrzanego lakieru nie skończy się dobrze. Najpierw nakładamy pastę na polerowaną powierzchnię, a potem rozcieramy. Po wyschnięciu przechodzimy do wycierania pasty. Po zakończeniu tej czynności z pewnością docenimy włożony w to wysiłek. Już na tym etapie samochód będzie lśnił jak nowy. Jednak to nie koniec pracy. Odnowiony lakier wymaga zabezpieczenia!
Spa dla samochodu
Nabłyszczanie lakieru samochodowego z pewnością najbardziej kojarzy się nam z woskowaniem. To ten zabieg wydobywa ukryty blask samochodu. Podobnie jak we wspomnianej wcześniej polerce, należy wcześniej przygotować karoserię, aby wszystko przebiegło bez komplikacji. Mowa tu o wysuszeniu karoserii, zwłaszcza w newralgicznych miejscach, takich jak szpary między drzwiami, oraz łączenia poszczególnych elementów nadwozia. Dobrze jest też otworzyć wlew paliwa oraz drzwi i osuszyć je od środka. W ten sposób przygotowane auto jest gotowe do zabiegu.
W tym miejscu pochylmy się nad środkami, których można użyć. Woski do nabłyszczania samochodu można podzielić na te w formie olejków oraz mleczka, czyli miękkie, oraz twarde, w postaci pasty. Na który powinniśmy się zdecydować? Jeżeli nasz samochód jest nowy lub stosunkowo młody, możemy śmiało wybrać olejek lub mleczko. Z pewnością dobrze poradzą sobie z zabezpieczeniem i nabłyszczeniem niezbyt zniszczonego lakieru. W wypadku starszych aut należy użyć pasty. To pozwala o wiele lepiej zabezpieczyć nadwozie i lepiej podkreślić efekt nabłyszczenia. Podobnie sprawa ma się z autami, które przeszły właśnie zabieg polerowania.
Gdy już wybierzemy odpowiedni preparat, możemy przystąpić do woskowania. Proces przebiega dokładnie tak samo jak opisane powyżej polerowanie. Oczywiście najlepszy efekt można uzyskać przy pomocy elektrycznej maszyny do polerowania, ale ręcznie też się uda to zrobić. Zajmie to nieco więcej czasu, ale nie zawsze jest to wadą tego procesu.
A może specjalista?
Oczywiście nie musimy sami podejmować się tego procesu. Jest wiele firm trudniących się car-detailingiem. Jeżeli więc nie czujemy się pewnie w tego typu pracach, bądź zwyczajnie nie mamy na to czasu, możemy się do nich zwrócić i po kilku godzinach odebrać nasz samochód, błyszczący i gotowy do jazdy. Przy okazji możemy dopytać fachowców o stan naszego lakieru i ewentualne porady co do tego jak utrzymać go w dobrej kondycji.
Podsumowując, nie powinniśmy zaniedbywać kondycji nadwozia. Pamiętajmy, że chroni ono cały samochód przed działaniem czynników zewnętrznych i pojawienie się chociażby korozji, może prowadzić do uszkodzenia innych podzespołów aut. Nabłyszczanie lakieru samochodu nie powinno więc być zabiegiem ”od święta”, ale czyś wykonywanym regularnie. To pozwoli nam zapobiec ewentualnym awariom, a także znacząco wpłynie na estetykę pojazdu.
Jakich środków używać do nabłyszczania karoserii samochodu?
- Z pewnością najskuteczniejszy będzie tutaj wosk samochodowy. W zależności od wieku auta możemy zastosować miękki do nowszych aut i twardy do starszych.
Ile kosztują środki do nabłyszczania samochodu?
- Tego typu preparaty nie są zbyt drogie. Większość potrzebnych rzeczy możemy kupić w każdym supermarkecie, jednak najczęściej są one wątpliwej jakości. Warto więc podkreślić, że jeśli zainwestujemy nieco więcej gotówki z pewnością uzyskamy lepszy efekt.
Czy opłaca się korzystać z opcji nabłyszczania auta na myjniach bezdotykowych?
- Z pewnością jest to prowizoryczny zabieg, jednak na jakiś czas zabezpieczy lakier samochodu. Warto też sprawdzić czy jest jakakolwiek różnica w kondycji powłoki lakierniczej po zwykłym myciu oraz po użyciu opcji woskowania i nabłyszczania.
Ile kosztuje nabłyszczanie lakieru samochodu u specjalisty?
- W większości firm auto- detailingowych policzy sobie za taka usługę od 50 do 100 złotych.